Co Cię denerwuje w BSG?

Wysłany: Sob 21:22, 03 Mar 2007

Nie wiedziałem gdzie z tym tematem, więc może tutaj.

Przyznajmy szczerze - to że jesteśmy w większości fanami tego zacnego serialu, nie oznacza że nie dostrzegamy jego słabych stron. I o takich właśnie chciałbym podyskutować.

Zacznę od tego co mnie z odcinka na odcinek niezmiennie wkurza, a więc:

Migawka na początku - Migawka? A cóż to? - z pewnością zapytacie. A to nic innego jak króciutkie pokazanie na początku każdego odcinka scen które zobaczymy za kilka - kilkanaście minut. Ja osobiście powiem tak - nie znoszę, kiedy ktoś mi pokazuje, co będzie w filmie. Uwielbiam być zaskakiwany, czuć ten dreszczyk emocji czekając na to co się za chwilę wydarzy. Zawsze więc próbuję przewijać do przodu, ale czasami zapomnę i nieświadomy niczego oglądam sobie serial normalnie, a po kilku sekundach dochodzi do mnie, że wiem co się lada chwila wydarzy. To wielkie nieporozumienie wg mnie, takie rozwiązanie im chwały napewno nie doda! To tak jak czytać książkę wiedząc z góry jakie będzie zakonczenie. Tak przynajmniej ja to odbieram, i jest to dla mnie doprawdy denerwujące.

Tyle narazie Wesoly

Pozdrawiam

Wysłany: Sob 21:57, 03 Mar 2007

no ale właśnie migawke zawsze można pominąć, ale ja ją lubie, to jak dobry krótki trailer, z tą muzyką robi świetne wrażenie. Wiem czego moge sie spodziewać po odcinku co nie znaczy że odcinek mnie nie zaskakuje, bo te migawki czasem wprowadzają w bład.
Narazie wielu minusów nie zauważyłem, może po za tym że czasami robią odcinki poniżej przeciętnej takie zapchaj dziury Jezyk

W ostatnim odcinku wkurzyło mnie jak poprowadzili postać Cally, po tym co przezyła na nowej Caprice, nie sądziłem że ot tak może nagle sie buntować i czytać "dzieło" Baltara!!?? Troche bez sensu, nie widze w tym konsekwencji Jezyk

Wysłany: Nie 10:15, 04 Mar 2007

Ta migawka na początku właśnie mi się podoba - tylko podkręca atmosferę. Niezbyt podoba mi się przypominanie co było w poprzednich odcinkach Smutny

Wysłany: Wto 11:08, 13 Mar 2007

Migawka być złaaaaa!!!Zawsze zamykam oczy jak leci Wesoly

Psuje mi to poprostu cała zabawę z oglądania , a najbardziej to mnie wkurzyła migawka z odcinka jak złapali Leobena i go wyrzucaja przez śluze!!!Czyste chamstwo!po co ogladac ja się wie jak sie skończy??

a mnie denerwują odcinki, w których nie ma numeru 6 Jezyk

Żartuję, tak szczerze to denerwuje mnie... w sumie to nic, chyba nic, ale jak sobie przypomne to napisze Wesoly

mi sie wszystko podoba