Kogo lubicie, a kogo macie dość? :)

no proszę tak to jest jak już 2 kobiety są na forum. Kłótnie o facetów eh.... ja tam akurat popre Aylinn bo akurat lubię pania prezydent Wesoly

na szczęście nie kłócimy sie o facetów, tylko o kobiete......a może to gorzej, hmmm....

I tak najprzystojniejszy wg mnie jest Helo...te jego usteczka Kwadratowy

.

Raczej nie ma kogoś, kogo bym nie lubił. Niektórzy mogą być mi mniej lub bardziej obojętni, ale nie ma kogoś, kto budziłby zdecydowanie negatywne emocje. Za to lubię Leobena, 6, 3, parę Helo/Athena. Admirał Cain, gdy jeszcze żyła, nie mogę się doczekać, żeby znowu ją zobaczyć...

ech, i tak Caprica Six rulez

ale co się będę powtarzać Wesoly

Capricę też lubię. Z różnych względów Kwadratowy

rozwiń proszę wypowiedz...

Natychmiast przychodzą mi do głowy dwa:
1) Efektownie się prezentuje,
2) "Head-Baltar" - nie mogę odżałować, że tak mało go do tej pory było...

Ja jeszcze muszę dodać Ginę. Uwielbiam ją za to, że w odróżnieniu do Caprici Six, nie używa swojego seksapilu i jest bardzo naturalna. Scena w "Razor", gdy mierzy z pistoletu do Cain, a jednak się wstrzymuje praktycznie spowodowała, że szczęka spadła mi na podłogę, a co działo się potem wszyscy wiemy. Jedna z najbardziej dramatycznych postaci w serialu.